poniedziałek, 17 lutego 2014

Zostawmy 1% w Chorzowie

Rozpoczął się okres składania do urzędu skarbowego rocznych deklaracji podatkowych. Jak co roku, pamiętajmy o możliwości przekazania 1% swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Jako mieszkańcy Chorzowa, miejmy w szczególnej uwadze nasze, chorzowskie organizacje. Poprzez swoją codzienną działalność, pełnią one w naszym mieście niezwykle ważną rolę. Ten 1% będzie dla nich dużym wsparcie, szansą na dalszy rozwój i podejmowanie nowych zadań. Niech 1% z naszych podatków pozostanie w Chorzowie i służy jego mieszkańcom.

Lista chorzowskich organizacji pożytku publicznego, wraz z KRS, znajduje się na stronie urzędu miasta.

W sposób szczególny zachęcam do wsparcia chorzowskiego hospicjum.
Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej i Paliatywnej Hospicjum w Chorzowie    KRS:0000015960

środa, 12 lutego 2014

Prezydent już mógł pomóc seniorom

Z zainteresowaniem przyglądam się, jak w Chorzowie tworzy się rada seniorów. Idea powołania takiego gremium  jest słuszna. Wiele miast powołało lub jest w trakcie powoływania rad seniorów. Służą one uwagami, opiniami i pomysłami ze strony mieszkańców – seniorów dla prezydentów i radnych miast, szczególnie w zagadnieniach najbliższych życiu każdego seniora. Dobrze, że proces tworzenia takiej rady rozpoczął się i w Chorzowie.

Najważniejsze w tym wszystkim nie będą jednak deklaracje władz miasta o wsłuchiwaniu się w głos seniorów, wspólne spotkania , uśmiechy na twarzy. Esencją tego wszystkiego będzie to, czy w ogóle i jakim stopniu głos seniorów będzie brany pod uwagę przez chorzowskich samorządowców w momencie podejmowania przez nich ważnych decyzji, ważnych dla miasta i jego mieszkańców. Jak przełożą się ich potrzeby, które będą artykułować?

Na razie widać wyraźnie, że dużą uwagę do sprawy powołania rady seniorów przywiązuje prezydent miasta. Są deklaracje o woli współpracy, słowa otwartości, zrozumienia i uznania. Jak będzie później, gdy pojawią się konkretne problemy do rozwiązania? Zobaczymy.

Ale wiemy za to, jak w niektórych sprawach było wcześniej. Szczególnie w tych, gdzie duże znaczenie ma kwestia finansowa. Nie ukrywajmy, decyzje, w których pieniądz odgrywa rolę, są w życiu ludzi jednymi z najważniejszych. Myślę, że dla ogromnej większości chorzowskich seniorów również.

W pamięci przychodzi mi na myśl dosyć „świeży” sprzed kilku miesięcy  temat podwyżki o 1300% opłat czynszu dzierżawnego za grunt, na którym stoją garaże właścicieli. Prezydent nie dość, że podniósł stawkę czynszu, to przede wszystkim wprowadził zmianę z opłaty rocznej na opłatę miesięczną. Zmiana ta „uderzyła” w liczną grupę mieszkańców, w dużej części seniorów, którzy nie z własnej winy nie mogli i nadal nie mogą wykupić na własność gruntu pod swoim garażem. Dotychczas było zrozumienie dla ich wyjątkowej sytuacji. Decyzja prezydenta zmieniła ten stan. Nie jeden senior otrzymał podwyżkę z kwoty 120 do 1500 zł.! Niestety, apele mieszkańców (w tym i seniorów) na nic się zdały. Działania radnych także. Żadne propozycje, aby proces zmiany cyklu z opłaty rocznej na miesięczną wydłużyć na kilka lat, nie dały rezultatu. Prezydent postawił na swoim. Nie było kompromisu. Zabrakło zrozumienia wobec mieszkańców.

Takie działania i w wyniku nich doświadczenia powodują, że ostrożnie podchodzę do inicjatyw prezydenta. Ile w tym chęci reklamy własnej osoby i ocieplania wizerunku, a ile prawdziwej woli współpracy, najbliższa przyszłość pokaże. W samorządzie, jak w życiu, liczą się czyny i działania, nie słowa. A niektóre decyzje prezydenta  dotyczące m.in. i seniorów, jak ta, o której pisałem wyżej, oceniam bardzo negatywnie. Sądzę, że nie tylko ja.

W samym tytule zawarłem słowo o pomaganiu, choć tej opisanej sprawie precyzyjniej odpowiadałoby słowo - nie szkodzić.

Interpelacja ws. programu oddłużanie za odpracowanie

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która odbyła się 6 lutego, zgłosiłem interpelację w sprawie prowadzonego przez ZK PGM Chorzów programu oddłużanie za odpracowanie. Mieszkańcy poinformowali mnie, że od 1 lutego zostały obniżone stawki za godzinę wykonywania pracy w ramach tego programu z 9,20 zł. do stawki od 7 do 4 zł.

W związku z tym, w trakcie sesji, w punkcie interpelacje radnych, przedstawiłem powyższy problem. Prezydenta miasta zapytałem o:

Czy informacja, którą przedstawiam jest prawdziwa?

Jeśli tak, czym kierowano się, wprowadzając niższe stawki, mając na uwadze fakt, że miasto zachęca dłużników do udziału w tym programie?

Czy zdaniem prezydenta, decyzja ta jeszcze bardziej zachęci dłużników do udziału w tym programie, czy też może przynajmniej niektórych mocno zniechęci?

W odpowiedzi, prezydent odniósł się wyłącznie do przekazania informacji, że rozróżnienie stawek w zależności od charakteru wykonywania prac proponowali sami mieszkańcy. I to rozróżnienie faktycznie ma miejsce. Z każdym zainteresowanym ZK PGM podpisuje indywidualną umowę.

Jak widać, prezydent nie odniósł się precyzyjnie do przedstawionego problemu. Nikt nie podważał zasadności rozróżnienia stawek. Kwestią jest tylko to, dlaczego owe rozróżnienie poszło wyłącznie w dół. Powinno pójść w takim kierunku, aby uśredniona stawka proponowana i realizowana dla wszystkich zainteresowanych dłużników na przestrzeni określonego czasu (miesiąc, kwartał) była zbliżona do tej wcześniejszej, równej dla wszystkich -  9,20 zł.

Opisywana sprawa z pewnością wymaga dalszych działań ze strony radnych.