Zdecydowana
większość nowych regulacji ma dotyczyć tradycyjnego, najbardziej
powszechnego, najmu mieszkań gminnych. Zapowiadane zmiany
najprawdopodobniej będą daleko idące w swych skutkach. Temat jest
dosyć skomplikowany, a sprawa dotyczy mieszkań, czyli jednego z
najbardziej podstawowych dóbr i potrzeb każdego człowieka. Stąd
też dziś nie odniosę się do tych zmian. W kolejnych najbliższych
wpisach będzie okazja, aby dokładnej przyjrzeć się zasadności i
przewidywanym skutkom proponowanych zmian.
Oprócz
tego, projektodawca przewiduje zniesienie dotychczas obowiązującego
najmu lokali socjalnych i zastąpienie go najmem socjalnym lokali
mieszkalnych. Zamiana ma umożliwić gminom elastyczniej zarządzać
własnym zasobem mieszkaniowym. Dzięki niej gmina będzie
mogła swobodnie przeznaczyć dowolny lokal, według przyjętych
kryteriów, na cel najmu socjalnego. Socjalny będzie sam najem, nie
lokal. W dowolnym momencie będzie można z lokalu zdjąć ten
socjal, zawierając z dotychczasowym najemcą normalną umowę
najmu.
Dziś gminy mają spory problem z lokalami socjalnymi. Po pierwsze, jest ich za mało. Po drugie, ich niedobór generuje dalsze koszty. Gdy osoba z prawem do lokalu socjalnego mieszka w zasobach prywatnych i nie opłaca czynszu, obowiązek zapłaty spada na gminę. Należy szukać optymalnych rozwiązań, aby poprawić stan istniejący. Czy najem socjalny rozwiąże w tej kwestii problemy gmin i zwiększy dostępność do lokali? Przyszłość pokaże. Nie jest on na pewno złotym środkiem, bo nim byłyby po prostu większe nakłady na gospodarkę komunalną, w tym przypadku na budownictwo socjalne, ale jest pomysłem, który wart jest podjęcia próby. Da gminie ciut większe pole manewru do działań, wobec i tak niezmiennie nałożonych licznych barier.
Dziś gminy mają spory problem z lokalami socjalnymi. Po pierwsze, jest ich za mało. Po drugie, ich niedobór generuje dalsze koszty. Gdy osoba z prawem do lokalu socjalnego mieszka w zasobach prywatnych i nie opłaca czynszu, obowiązek zapłaty spada na gminę. Należy szukać optymalnych rozwiązań, aby poprawić stan istniejący. Czy najem socjalny rozwiąże w tej kwestii problemy gmin i zwiększy dostępność do lokali? Przyszłość pokaże. Nie jest on na pewno złotym środkiem, bo nim byłyby po prostu większe nakłady na gospodarkę komunalną, w tym przypadku na budownictwo socjalne, ale jest pomysłem, który wart jest podjęcia próby. Da gminie ciut większe pole manewru do działań, wobec i tak niezmiennie nałożonych licznych barier.
W Chorzowie brakuje mieszkań dla zwykłych, niezamożnych, młodych ludzi. Mieszkań z tzw. listy jest przyznawanych niestety bardzo mało.
OdpowiedzUsuńI dlatego wielu młodych opuszcza te miasto. Brak perspektyw na mieszkanie i pracę.
OdpowiedzUsuńLudzie na mieszkanie czekają kilka lat. Lista jest bardzo długa. A żeby w ogóle dostać prawo do mieszkania, to trzeba spełnić bardzo wygórowane warunki.
OdpowiedzUsuń