Zgodnie z założeniami programu
„Moje Boisko – Orlik 2012”, podział kosztów budowania Orlików miał być równy dla
rządu, samorządu województwa i samorządu gminnego. Każdy z wymienionych miał partycypować
w kosztach w wielkości 33%. Jednocześnie rząd oszacował, że koszt zbudowania
Orlika nie powinien przekroczyć 1 mln zł., stąd podjął decyzję, że na każdą
inwestycję przeznaczy kwotę 333 tys. zł. Identyczną zasadę przyjął samorząd
województwa.
Wiele gmin nie
zmieściło się w kosztach 1 mln zł. i z tego tytułu poniosło dodatkowe obciążenia.
Mniej licznym, jak naszemu Chorzowowi, udało się przeprowadzić inwestycję w granicach ok. 1 mln zł.
Wartym szczególnej
uwagi jest inny fakt. Gminy nie są zwolnione z podatku VAT. Zatem z każdej
prowadzonej przez gminę inwestycji, także z budowania Orlika, miasto musi odprowadzić
23% podatku VAT. Z 1 mln zł. to ok. 200 tys. zł. Zatem to, co rząd da, w
znacznej części poprzez urząd skarbowy odbiera. Im koszty całej inwestycji są większe,
zatem i wkład miasta jest większy, to i w wyniku tego wzrasta podatek VAT. Całe
obciążenie finansowe związane z budowaniem Orlików spada w ten sposób na
samorząd, w większości na ten gminny.
Gdyby samorządy były VAT-owcami i miały prawo odliczać sobie ten podatek, to podatek VAT nie byłby
dla nich zwykłym kosztem a środki otrzymane z tytułu jego zwrotu mogłyby przeznaczyć
na inne ważne cele. To jeden ze stałych postulatów środowisk samorządowych.
Polska :D
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń