Równocześnie rząd przygotowuje zasady opodatkowania sklepów wielkopowierzchniowych. Tu jeszcze nie znamy końcowych ustaleń.
Od początku oba programy były ze sobą łączone. To znaczy, duża część programu 500+ ma zostać sfinansowana środkami pochodzącymi z podatku od marketów. Pojawiły się zatem głosy, że osoby kupujące w marketach zapłacą po prostu więcej za kupowane towary, że w konsekwencji program 500+ nie będzie realnym wsparciem dla polskiej rodziny. A nie ukrywajmy, w mniejszym lub większym wymiarze, w takich sklepach kupujemy praktycznie wszyscy. Mam swoje przemyślenia w tym temacie.
Moim zdaniem, jedną z podstawowych barier w rozwoju gospodarczym naszego kraju w przyszłości może być pogłębiający się kryzys demograficzny (faktycznie to się już dzieje). Nawet nie tylko barierą w rozwoju, ale i przyczyną załamania gospodarki. Nie wierzę, że duże korporacje nie analizują przyszłości i nie biorą pod uwagę sytuacji demograficznej w Polsce. Z pewnością mają opracowane gługoletnie plany i strategie.
Jeśli założymy, że program 500+ będzie nie tylko realnym wsparcie dla polskich rodzin, ale co za tym idzie, pozytywnie wpłynie na demografię w Polsce, szczególnie w dłuższej perspektywie czasu, to dla samych korporacji prowadzących markety stworzona konstrukcja - podatek przeznaczony na cele programu prodemograficznego - powinna być korzystna. Bo czy handlowcy nie mają obaw co do zagrożeń demograficznych w naszym kraju? Czy nie interesują się tym? A gdzie i na co zostanie wydanych przynajmniej część pieniędzy otrzymanych przez rodziny z programu 500+? Odpowiedzi są krótkie. Oczywiście, handlowcy bardzo boją się spadku liczby ludności w polskich miastach, a wsparcie z programu 500+ rodziny w znacznej częsci przeznaczą na podstawową konsumpcję, często zaspokajaną w marketach. Nie bójmy się, podatek od marketów nie musi, a powiem więcej, nie powinien, spowodować podwyżki cen w tych sklepach. Pamiętajmy także o podstawowych prawidłowościach handlowej konkurencji.
Myślałem, że juz dzisiaj nie znajdę niczego ciekawego, a tutaj taki wpis. No no, to mnie zastało zaskoczenie. Polecam!
OdpowiedzUsuń