Prezydenci 6 miast, w tym
i prezydent Chorzowa, znaleźli sposób, aby znów moc dorabiać w KZK GOP. 3 lata
temu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, że prezydenci zasiadający
w zarządzie KZK GOP niesłusznie pobierają diety. Odebrał im te prawo.
Jak prezydenci miast rozwiązali
„ten problem”. Przyznali sobie wzajemnie po ¼ etatu z wynagrodzeniem wraz z
dodatkami po 2 tys. zł. Wszakże wynagrodzenie z etatu nie jest dietą…
Warto przypomnieć, że art.
7 ustawy o samorządzie gminnym wymienia wprost zbiorowe potrzeby wspólnoty
lokalnej, które określa podstawowymi zadaniami własnymi gminny. Jednym nich jest organizacja transportu publicznego.
Za wykonywanie tego zadania prezydenci miast otrzymują już wynagrodzenie – pensję
z tytułu pełnienia funkcji prezydenta danego miasta.
Powoływanie związków
komunalnych kilku miast ma ułatwić samorządom
realizowanie podstawowych zadań własnych. Udział we władzach tych związków nie
powinien jednak dawać przywileju w postaci
dodatkowych wynagrodzeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz