Rusza liga. Ruch powita wiosnę w niedzielę

W ten weekend  rozpoczyna się runda wiosenna piłkarskiej ekstraklasy. Swój pierwszy mecz Ruch rozegra w niedzielę. Przy Cichej podejmie Lecha Poznań. Jaka to będzie runda dla Niebieskich?

Po sukcesach, jakim były wicemistrzostwo Polski i finał Pucharu Polski, przyszła słabsza jesień ubiegłego roku i dopiero 14. pozycja w tabeli. Jako kibice liczymy, że rozpoczynająca się wiosna będzie w wykonaniu piłkarzy Ruchu o wiele lepsza. Wierzymy w widowiskową i obfitującą w bramki grę Niebieskich. W meczach ligowych nasi piłkarze będą gościć w Chorzowie, oprócz Lecha, m.in. Legię Warszawa i aktualnego mistrza Polski Śląska Wrocław. W gościnę pojadą za to m.in. do Zabrza, na Wielkie Derby Śląska z Górnikiem.

Sytuacja w ligowej tabeli nie pozwala realnie myśleć o zajęciu miejsca na podium. Na szczęście byt ekstraklasowy na przyszły sezon jest już praktycznie zapewniony. Dobra gra naszej drużyny powinna dać awans do pierwszej połówki tabeli. Wierzymy, że tak się stanie. Myślę, że czekającą nas runda będzie dla Ruchu czasem przygotowania się do nowego sezonu, okresem testowania czegoś nowego, sprawdzania szczególnie młodych zawodników, aby  w przyszłym roku móc powalczyć o 15. tytuł mistrza kraju. To dosyć komfortowa sytuacja w obliczu planów na kolejny sezon. Oczywiście obecny sezon pozostaje ważny. Marsz w górę tabeli jest konieczny i oczekiwany przez wszystkich. Zawsze miejsce 6,7 czy 8 wygląda o niebo lepiej niż obecne 14.

Większe szanse na trofeum mają piłkarze Ruchu w Pucharze Polski. Są już w ćwierćfinale. W ostatnich czterech latach dwukrotnie osiągnęli finał (przed rokiem i czterema latami). Zatem może i w tym roku będzie finał? Oby wreszcie zwycięski.

Pozostaje życzyć drużynie Niebieskich samych zwycięstw, wielu trafień do siatki, zdrowia i unikania kontuzji. Kibicom natomiast wyjątkowych emocji i radości z gry swojej drużyny, sympatycznego czasu spędzonego na stadionie lub przed telewizorem.

Dobrze, że po przerwie zimowej wraca już piłka. Niezależnie od tego, jaka by ona w wydaniu krajowym nie była. W Chorzowie zawsze spotyka się ona z zainteresowaniem. Wszystko za sprawą Ruchu. Zatem do boju Niebiescy!