Niestety okazało się, że to nie było pojedyncze zdarzenie. Obchody zbliżającego się Święta Niepodległości zaplanowano w naszym mieście nie na poniedziałek, a na piątek, 8 listopada, na godz. 14.00. Czy to jest poważne? Jak mamy uczyć najmłodszych patriotyzmu i postaw, poprzez które wyraża się go? Jak sami możemy to robić? Jak w Chorzowie świętować dzień 11 listopada? Dlaczego, jako osoba zainteresowana udziałem w tych obchodach, jestem z nich w zwykłym dniu pracy po prostu wykluczony? Gdy jednocześnie w poniedziałek (11 listopada!) mamy dany dzień wolny dla uczczenia tego niezwykle ważnego i radosnego wydarzenia w historii Polski.
Proponuję w takim razie, aby pomysłodawca i inicjator "piątku" był konsekwentny w swoim działaniu i w najbliższy poniedziałek pojawił się normalnie w pracy.
Jak się okazuje, zmiana obchodów świąt państwowych stała się tradycją w naszym Mieście. Jest mi przykro, że władze naszego Miasta nie potrafią uszanować historycznych dat pamięci, przedkładajac nad uroczystości w terminie, własny interes w postaci wolnego weekendu. Przez dziesięciolecia nikt nie podnosił ręki na tę datę, dzis jak się okazuje, możemy dowolnie szafować kalendarzem, bo tak jest komuś wygodniej. Skandal? Buta? Lekceważenie? Wygoda? W zasadzie chyba wszystko razem... Uważam, iż należy się temu stanowczo przeciwstawić. Jak to się po śląsku godo, trza zrobić haja!
OdpowiedzUsuńRafał Sudoł