wtorek, 14 sierpnia 2012

Jest straż, będzie policja?

Od prawie roku w MSWiA opracowywany jest projekt ustawy o powołaniu policji municypalnej. Projekt ma być gotowy tej jesieni. Jeśli ustawa zostanie przyjęta, nowa policja zastąpi dzisiejszą straż miejską. Pomysł popierają prezydenci i komendanci straży miejskich największych polskich miast. 

Czym nowa policja będzie różnić się od istniejącej teraz straży miejskiej? Będzie posiadać o wiele większe uprawnienia. Najkrócej... otrzyma broń palną, prawo przeprowadzania kontroli osobistej, prawo bezpośredniego wglądu do policyjnych baz danych i możliwość nakładania mandatów w szerszym niż obecnie zakresie. Funkcjonująca w obecnej formule straż miejska może szybko przejść do historii.

Czy propozycje zmian są dobre? Z pewnością poszerzone uprawnienia pozwolą nowej policji działać bardziej efektywnie. Zadaniem straży miejskiej jest utrzymywanie porządku publicznego i bezpieczeństwa mieszkańców. Posiadanie bardziej odpowiednich narzędzi umożliwiających skuteczniejszą interwencję na pewno pozwoli stróżom prawa rzetelniej wykonywać powierzone obowiązki. Zatem omawiane propozycje mają na celu najogólniej mówiąc poprawę poziomu bezpieczeństwa i porządku publicznego. Jednak należy również zwrócić uwagę na zapowiedź szerszego zakresu nakładania mandatów i grzywien. Samorządowcy wyczuli pewnie szanse na dodatkowe wpływy finansowe, które pozostaną w miejskich budżetach.

A skoro o budżetach mowa. „Ulepszona” służba będzie w utrzymaniu z pewnością droższa. A że będzie to formacja miejska, stąd i środki na jej funkcjonowanie będą pochodzić wyłącznie z budżetu gminy. Idea budowania lokalnej policji może dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce brakuje 8 tys. policjantów, w Chorzowie 40. Samorząd ma wyręczać państwo? Czy z czasem policja municypalna zastąpi na obszarach miast policję państwową? Czyżby powoli nawet sferę bezpieczeństwa zaczęła dotykać wizja decentralizacji? Oczywiście wyłącznie w wymiarze zadaniowym, nie finansowym.

Na końcu o samej nazwie - policja municypalna. Zbyt długa i podniosła. Dla mnie nietrafiona. Straż miejska brzmi normalniej, bardziej swojsko.

1 komentarz:

  1. Straż miejska co to jest u mnie na Karola Miarki jak została wezwana do zapadniętej studzienki z tp. na chodniku gdzie przy wyjściu ja bym wpadł oraz sąsiadka wjechała jednym kołem wózkiem z dzieckiem to przyjechali wyjęli skrzynkę plastikową po pieczarkach z okienka piwnicznego od sąsiada włożyli do środka oraz stwierdzili że już nikt nie wpadnie i na moje pytanie co dalej odpowiedz była krótka powiadomimy tp o zapadniętej studzience a że to była sobota to oczywiście tp w tych dniach nie pracuje skrzynka znikła za 30 minut.Gdyby nie sąsiad a patyki oraz taśma biało czerwona to trochę ludzi by się pokereszowało.Dlatego twierdzę że straż miejska jest stworzona do zarabiania pieniędzy dla UM z wystawionych mandatów a nie dla społeczeństwa lepiej zwiększyć przydział do policji oni przynajmniej pilnują porządku na drogach chodnikach oraz ulicach STRAŻ MIEJSKA DO LIKWIDACJI.

    OdpowiedzUsuń